Otztal 03-2015

Mapa etap 5- kliknij na mapie, aby powiększyć
Kolorem niebieskim zaznaczono ślad zarejestrowany na GPS

Etap 5 - film z wejścia na szczyt Weißkugel(Palla Bianca) ze schroniska Hochjoch Hospiz 2370 m

Dzień 5

Jak co dzień, na śniadaniu spotykamy się o 6:00 i jak co dzień o 7:00 jesteśmy gotowi do wyjścia. Pogoda jednak temu nie sprzyja, gdyż na zewnątrz wieje huraganowy wiatr. Dowiadujemy się, że w południe wiatr na przycichnąć, a już odczuwalnie ma się zmniejszyć w ciągu kilku godzin. Postanawiamy poczekać z wyjściem do 9:00. Prognoza się sprawdza i jak po raz drugi wychodzimy, jest jakby lepiej. Najpierw kierujemy się w górę czerwoną trasą narciarską, do górnej stacji wyciągu, potem skręcamy w lewo. Idziemy pomiędzy 2 zamarzniętymi jeziorkami i dochodzimy do grzędy skalnej. Tą grzędą, klucząc śniegiem pomiędzy skałkami idziemy w prawo do góry, aż osiągamy grań. Odnajdujemy łatwe przejście na lodowiec Hintereisferner. Paweł postanawia nie iść z nami na szczyt, ale zjechać bezpośrednio do schroniska, ponieważ ślizgi jego nart pokryły się klejem z fok, co znacznie utrudnia mu zjazd. Lodowcem zjeżdżamy w lewo, starając się jak najdalej dojechać, nie tracąc wysokości. Zakładamy foki i najpierw środkiem lodowca, potem jego lewą strona podchodzimy kilka godzin na widoczną przełęcz po lewej stronie szczytu Weißkugel. W międzyczasie wiatr już prawie ucichł. Przechodzimy na nartach przez przełęcz, zaraz potem kierujemy się w lewo, aby wejść na znajdujący się na wprost nas wielki nawis śnieżny, który obniżą się właśnie po naszej lewej stronie. Jak tylko wejdziemy na nawis, to kierujemy się na prawo do góry, podchodząc szerokim polem, aż do stromej śnieżnej ściany. Tu zakładamy raki i kontynuujemy do góry. Niektórzy próbują iść dalej na nartach, ale w połowie ściany jest na tyle stromo, że są zmuszeni też założyć raki, tyle, że w dużo mniej komfortowych warunkach. Jak ktoś ma tu ochotę zjechać na nartach, to lepiej je wnieść na plecaku, choć i w rakach niektórzy mają tu problemy z wejściem. Jak tylko pokonamy stromą ścianę, dalej teren się wypłaszacza. Kontynuujemy w łatwym terenie jeszcze 200-300m i dochodzimy do wąskiej, eksponowanej śnieżnej grani o długości ok. 40m. Tomek to zostaje, ja idę dalej najpierw balansując na wspomnianej grani, potem wpinam się po skałach w górę i trochę w dół. Dalej kolejna jest kolejna ostrą śnieżna grań, oczywiście w pełnej „lufie”. Potem jeszcze trochę wspinania się po skałach (wycena max 1+, ale „lufa”), cały czas w ekspozycji, aż na szczyt Weißkugel(Palla Bianca) 3739m. Szczyt osiągam „na żywca”, za mną chwili wchodzi Robert. Ze szczytu podziwiamy jedną z najpiękniejszych panoram w Alpach. Wracamy, już związani liną, z zastosowaniem lotnej asekuracji. Potem Robert zjeżdża na nartach, a Tomek i ja schodzimy w rakach aż do miejsca poniżej stromej ścianki, gdzie zostawiliśmy nasze plecaki i narty. Po krótkim odpoczynku, wypiciu herbaty z termosu, rozpoczynamy jeden z najlepszych i najdłuższych zjazdów naszej wyprawy. Lodowiec Hintereisferner jest bardzo długi i opada łagodnie, ale co jakiś czas muszę kontrolować GPS, żeby nie przeoczyć miejsca na wysokości około 2400m gdzie odbijamy na lewą ścianą tworzącego się wąwozu. Tu zakładamy foki i harszle, żeby dotrzeć do schroniska, bez konieczności podchodzenia ponad 100m z dołu doliny. Trawersujemy bardzo ostrożnie, przy solidnej ekspozycji po naszej prawej stronie, ze świadomością, ze jakiekolwiek obsuniecie się po zmrożonym śniegu skończyłoby się tu fatalnie. Śnieg, a właściwie jego brak, trawa i miejscami odsłonięte skały i ekspozycja sprawiają, że zdejmujemy narty i zakładamy raki. Trawers wydaje się ciągnąć w nieskończoność, idziemy tak krok za krokiem, ale w końcu dość nagle pojawia się przed nami schronisko Hochjoch Hospiz 2370 m.

Start: 2845 m
Szczyt: Weißkugel(Palla Bianca) 3739m
Zakończenie: 2370 m
Podejscie: 1274m
Zjazd: 1723m

Teren ośrodka narciarskiego Maso Corto, przy schronisku Bella Vista. Widok z grani.	Trasa zjazdu na lodowiec Hintereisferner. W oddali nasz cel - szczyt Weisskugel 3739m. Tomasz	Schronisko Hochjoch Hospiz 2370 m.
Nasz cel -Weisskugel 3739m	Przełączka przed szczytem Weisskugel i nawis śniezny, ktory musimy obejść.	Strome ściana śnieżna pod szczytem Weisskugel 3739m. Tomasz
Wspinaczką grania na szczyt Weisskugel 3739m. Tomasz	Robert na szczycie Weisskugel 3739m	Robert i widok ze szczytu Weisskugel 3739m.
Widok ze szczytu Wiesskugel 3739m . To ja.	Weisskugel 3739m w zachodzącym słońcu